czwartek, 14 lutego 2013

uczymy się i wyróżniamy

Człowiek uczy się przez całe życie. No więc dziś rano Justek próbował nauczyć się sztuki robienia sznurów tureckich (edit: już mnie oświeciła Silver Aguti, że to wcale nie jest sznur turecki - popisałam się :P). Znalazłam świetny kursik na blog.pasart.pl, no i zaczęłam. Starałam się, starałam. Za gruba była nić i zbyt włochata, ale moje lenistwo do nawlekania na nowo koralików wygrało i męczyłam się właśnie z nią. Na start nawlekłam 54 koraliki i działałam... coś wyszło! Do takich koralików chyba potrzebuję cieńszej nitki, a dla mojej wygody na pewno mniej włochatej :D Kiedyś spróbuję zrobić bransoletkę tą metodą, ale około metra koralików to niemało, muszę więc koniecznie poprzeglądać swoje zbiory :) 

hmm... wygląda mi to trochę na obkoralikowany mini tampon :D

Chciałam też się pochwalić! Podczas mojej nieobecności zostałam dwukrotnie wyróżniona :)

Jedno z wyróżnień było podwójne, bo otrzymałam je od przesympatycznych kobitek z bloga Grube Nici oraz Sylwii z SylviaMade:


Zgodnie z zasadami po otrzymaniu wyróżnienia należy:
1. Podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. Pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. Ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. Nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5. Poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

Pierwszy i drugi punkt spełniony, więc przede mną wywiązanie się z pozostałych. No to spowiadam się:
1) Nie zawsze zwą mnie Justek, bywam także Justem.
2) Studiującym Justem. 
3) Mieszkam w "trójmieście" na Śląsku
4) ♥ żelki
5) ♥ khaki 
6) ♥ książki
7) Lubię zimę, ale chyba już tęsknię za latem.

Drugie wyróżnienie wpadło w moje ręce również od Sylwii z SylviaMade - rumienię się:


Zasady:
1. Wyróżnij 5 blogów.
2. Poinformuj osoby wyróżnione o swojej nagrodzie.
3. Osoby wyróżnione mogą nominować każdego poza osobą, od której dostały wyróżnienie.
4. Umieść wyróżnienie na bocznym pasku.
5. Podziękuj za wyróżnienie. 
6. Opisz siebie w 3 słowach. 

3? Dokładna, dokuczliwa, marzycielka.  

Wam dziewczyny jeszcze raz serdecznie dziękuję! ;* Myślę też, że nie ma sensu nominowanie kolejnych osób. Spora część blogów została już obdarowana wyróżnieniami, nie chcę się powtarzać. No i nie ukrywam, że trudno się zdecydować! Przecież sam fakt, że jestem niektórych z Was stałą obserwatorką, to znak, że dla mnie jesteście niesamowicie kreatywni, uzdolnieni, wszechstronni i inspirujący. Jeśli macie zatem ochotę odpowiedzieć na zabawę, to serdecznie zapraszam :)

14 komentarzy:

  1. ekhm, ekhm, to nie jest sznur turecki ;) a co do nici, szydełka itp. to warto zajrzeć na nasze forum koralikowe https://beadingembroidery.fora.pl/ . pozdrawiam i wytrwałości w koralikowaniu życzę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się popisałam :D wybacz, możesz mi rozjaśnić w takim razie - to w linku poniżej to już jest sznur turecki?
      http://blog.pasart.pl/2012/06/27/kurs-sznury-tureckie/
      I dzięki wielkie za Twój link ;)

      Usuń
    2. ależ nie chciałam Ci broń Boże niczego wytykać, tylko wyprowadzić z błędu, by (być może) w przyszłości ułatwić poszukiwania kolejnych koralikowych inspiracji. wpadki zdarzają się każdemu :)
      tak, w tym linku to już jest sznur turecki, a to, co zaczęłaś szydełkować, to zwykły sznur koralikowy prosty (bo są jeszcze ukośne ;)
      w razie czego chętnie jeszcze coś podpowiem :)

      Usuń
    3. Dziękuję ;* i wcale nie odebrałam tego jako atak czy wytykanie błędu :)

      Usuń
  2. Dobrze to wygląda,mimo grubej nici ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. ło cierpliwości to się można przy tym na pewno nauczyć ;) podziwiam, że Ci się chciało i czekam na dalsze efekty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak cierpliwość była potrzebna, a tym bardziej, że to dopiero początek :D

      Usuń
  4. Widzę oczami wyobraźni, taką metodą jaką zaprezentowałaś na zdjęciu (bo nie wiem czy mogę nazwać to sznurem tureckim, skoro okazało się, że nim nie jest :P) kolorowe, długie kolczyki, takie aż po samo ramię, w azteckim albo hippie stylu :) Pewnie wymaga to mnóstwo pracy, kompletnie się na takich rzeczach nie znam :D. Ale u Ciebie efekt jest, nie wiem jak to zrobiłaś, mi po obejrzeniu instrukcji z Twojego linka zakręciło się w głowie! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj, obawiam się, że takie kolczyki były by za ciężkie :D Ale myślę, że to fajna alternatywna na przykład na dekolt bluzki we wspomnianym przez Ciebie hippie stylu :))

      Usuń
  5. ja to w ogóle nie wiem co to sznur turecki i o co w tym chodzi ;D haha
    gratuluje wyróżnień ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. heh, też kiedyś takie bransoletki robiłam ;D pozdrawiam i zapraszam do siebie charmeusee.blogspot.com ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. oo..to już masz 3 wyróżnienia bo i ja Ciebie wyróżniłam :)
    Pozdr !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze i uwagi ;))