W komentarzach pod ostatnim postem padły sugestie na temat poduszek. Dobrze się składa, bo zaraz po narzucie powstały właśnie one ;). Mój poprzedni sypialniany "grat" miał na sobie trzy rogalowe poduchy. Z czasem zrobiły się jednak rozlazłe, ale przecież nie byłabym sobą, gdybym je wyrzuciła. Również im postanowiłam nadać nowe życie.
Wypełnienie przesypałam na jedną stronę, bok przeszyłam, obcięłam i tak samo zrobiłam z drugim bokiem. Górę poduchy zostawiłam bez zmian. Tworzyła łuk, ale doszłam do wniosku, że szkoda mojej roboty na wyrównywanie, jeśli poducha sama ułoży się odpowiednio w poszewce.
No i się ułożyła, wyszły trzy porządne, jednocześnie dość ciężkie poduchy z ubitym wypełnieniem. Do tego uszyłam dwie poszewki na mniejsze jaśki i razem poduszkowa rodzinka ma już pięciu członków. Wszyscy zamieszkali na tapczanie w nowej odsłonie.
Na tym, na sto procent się nie skończy, na stylowych dojrzałam coś, co na pewno uszyję! Herbatnikowe poduchy! ♥ Będą dwie, bo tyle jeszcze poduszek czeka w szafie na swoje poszewki. Zastanawiam się tylko czy czekać, aż znajdę odpowiedni beżowy materiał czy szyć z tego samego? Jak myślicie? Z jednej strony wydaje mi się, że coś beżowego na łóżku może całkiem ładnie skontrastować, ale z drugiej czas oczekiwania na nowe poduchy się wydłuży... Czekam na rady ;)
![]() |
źródło: stylowi.pl |
I korzystajcie z majówki, póki jeszcze trwa ;)
możesz spróbować na tym materiale:) z reguły za drugim razem wiedziałabyś jak to zrobić:) i wtedy tylko byś czekała na ten drugi materiał:)
OdpowiedzUsuńTylko, że aktualnie nie mam na tyle poduch, żeby tak eksperymentować :D
UsuńCałkiem inny tapczan. Od razu pewnie milej w pokoju. :)
OdpowiedzUsuńJa bym poczekała. Na beżowym lepszy efekt będzie, mi się wydaje i tak jak pisałaś będzie fajnie kontrastowało.
Oj milej milej :) Już postanowione - będę czekać :)
Usuńłał :) hmm bardzo mnie zainspirowałaś i chyba uszyje nowa narzutę na swoja kanapę ;) (gorzej z czasem na to ale zobaczymy)a na herbatnikowe poduchy jak najbardziej poczekać efekt będzie nieziemski ;)
OdpowiedzUsuńTo cieszy chyba najbardziej - że można kogoś zainspirować swoim uszytkiem :) Mam nadzieję, że znajdziesz czas ;)
UsuńO matko! Przemiana poduch niesamowita :D
OdpowiedzUsuńAz mam ochote wyciagnac moja maszyne do szycia i cos tez pokombinowac :p
Tez poszukałabym czegoś bezowego.
Dziękuję :) Postanowione, będę szukać czegoś w beżu :)
UsuńA Ty ochotę zamień w czyn ;)
zdecydowanie, teraz poduszki są genialne ;) szkoda że ja jestem zupełnym laikiem w kwestii szycia ;/
OdpowiedzUsuńps. dziękuję bardzo ;) a kiedyś nawet próbowałam zrobić coś takiego... ale coś mi nie wychodziło ;/
To nic trudnego! Ja za to, jeśli chodzi o paznokcie, zwykle stawiam na jeden kolor, bo zawsze coś schrzanię ;p
Usuńwpadłas na bardzo fajny pomysł zrobienia poduszek :) Ładnie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńa poduszka - herbatnik - super !
Dziękuję ;)
Usuńgenialna poduszka:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ja Ci wyjdzie herbatnikowa poducha. Widziałam ją już kiedyś w sieci ale wydawałam mi się skomplikowana...teraz już mniej :) ale ciekawa jestem jak Tobie pójdzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piekneeeeeeeee
OdpowiedzUsuńHerbatnikowa poducha jest super!! <3
OdpowiedzUsuń