Owoców miałam niewiele, więc nie mogłam zrobić smoothie z samych owoców. Z racji tego, że uwielbiam zieloną herbatę, a kiedyś w moje ręce wpadł tego typu przepisik, postanowiłam coś dla siebie zmiksować ^^
Składniki widać na zdjęciu, ale zalecam większą ilość kiwi (ja po prostu więcej nie miałam, a moje jedyne, jak widać, wielkością nie grzeszy), wtedy napój będzie miał ciekawszy kolorek i więcej mini-pestek z kiwi.
Co i jak? Szybko i prosto - herbatkę przygotowujemy tradycyjne w ilości ok. 3/4 zwykłej szklanki, czekamy aż wystygnie, a następnie miksujemy lub blendujemy (-derujemy?) i gotowe! Smoothie oczywiście najlepiej smakuje schłodzony, więc albo pijemy prosto z lodówki albo domiksowujemy kosteczki lodu ;)
Co i jak? Szybko i prosto - herbatkę przygotowujemy tradycyjne w ilości ok. 3/4 zwykłej szklanki, czekamy aż wystygnie, a następnie miksujemy lub blendujemy (-derujemy?) i gotowe! Smoothie oczywiście najlepiej smakuje schłodzony, więc albo pijemy prosto z lodówki albo domiksowujemy kosteczki lodu ;)
Kolorowych snów ;)
ja też chce mieć blender! wiem jaki zrobię sobie prezent na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci, że to dzieło miksera z dodatkową "blenderową" końcówką :P Też marzy mi się zamykany blender z prawdziwego zdarzenia, żeby nie chlapać po całej kuchni :D
UsuńCiekawy przepis.. zieloną herbatę też bardzo lubię , ale sypaną.. :) a takiego czegoś jeszcze nie robiłam - kiedyś na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPS. A co ja o tyciu pisałam.. hm..aa.. bo tak pozwężałam spodnie , że jakby mi się przytyło to się nie zmieszczę..ale wątpię w to tycie heh.. :) ale babeczki uwielbiam..
Spróbuj koniecznie :) z takimi trunkami to już na pewno nie przytyjesz :D
UsuńWow :) Dzięki za przepis, ja też jestem uzależniona od zielonej herbaty, więc z pewnością wypróbuję :) Pozdrowionka, S.
OdpowiedzUsuńKiwi to mój ulubiony owoc zaraz po truskawkach i już podoba mi się ten przepis ;D. Nigdy takiego napoju nie piłam więc mnie bardzo zaciekawił. Może wkrótce uda mi się go skosztować.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kiwi i khaki! ale truskawkami, rzecz jasna, też nie pogardzę :P
Usuńkiedy były w takiej cenie?! :D
OdpowiedzUsuńmm..narobiłaś ochoty!
Są teraz resztki kolorów w Biedronce ;) Chyba 3 różne zostały ;P
UsuńNie próbowałam nigdy smoothie, ale chyba czas to zmienić ;)
U nas się wszystkie rozeszły, rozpowiedziałam tą wieść znajomym, to juz na nic poza fioletem nie szło się załapać ;p
Usuńaż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuń