Gdy ostatnio używałam moich perełek brązujących, stwierdziłam, że gąbeczka dołączona do opakowania jest dla mnie zupełnie zbędna.
Już miała lecieć do kosza, kiedy pomyślałam: 'ee, nieee, na pewno się do czegoś przyda!'.
Już miała lecieć do kosza, kiedy pomyślałam: 'ee, nieee, na pewno się do czegoś przyda!'.
Leżała tak sobie i leżała, aż w końcu postanowiłam ją wykorzystać :)
I tym sposobem z 'poperełkowej' gąbeczki powstał breloczek!
takie szybkie pomysły i fajne wykonanie cieszą najbardziej:)
OdpowiedzUsuńpan gąbka z zezem jest the best. nie moge sie doczekac,kiedy go poznam osobiscie :D
OdpowiedzUsuńBuja się ze mną w moim cintaxie, więc musisz doczekać się przejażdżki ;p
Usuń