czwartek, 25 października 2012

komin po raz drugi


Pierwotnie sweterek był kupiony w sh, do użytku, a nie do przeróbki.
Urzekły mnie w nim warkocze, które tej jesieni walą drzwiami i oknami.
Coś w tym fasonie jednak mi nie pasowało - rękawki "nietakie", no i trochę za krótki...

Więc w finale postawiłam na przeróbkę :)

W środku wszyłam materiał z koszulki mojej mamy. Tak idealnie pasował kolorystycznie, że dostałam pozwolenie na pocięcie ;D



Komin jest milusi i cieplutki - dziś wypróbowany! ^^

Wskazówki, jak uszyć taki komin, znajdziecie w jednym z wcześniejszych postów - o TUTAJ.

17 komentarzy:

  1. Łaaaadny :) Idealny sweterek na komin :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny , pasuje mi do dzisiejszego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny! Muszę wyszperać jakiś stary sweterek, narobiłaś mi ochoty na taki komin ;x

    OdpowiedzUsuń
  4. Super masz pomysły :)
    Dziękuję za wizytę i udział w rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jest genialny!!na pewno skorzystam z kursiku!!!rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję wszystkim za te komentarze - miło przeczytać, że to co robię podoba się innym :))

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiekny koloe- uwielbiam takie brudne roze.

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW, BARWO ZA POMYSŁ I WYKONANIE!! JUSTEK ALE ZDOLNIACHA JESTEŚ! W WOLNEJ CHWILI ZAMAWIAM TAKI SAM!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję dziękuję, drugi taki sam na pewno nie wyjdzie, bo materiały unikatowe, sweterek w końcu z lumpeksu ;D

      Usuń
  9. genialny pomysł, na komin! muszę koniecznie sobie zrobic, mam sporo nienoszonych sweterkow, a kominy kocham! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam kominy! Twój jest super! Fajny też ma kolorek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze i uwagi ;))