niedziela, 21 października 2012

zorganizowanym być


Nie cierpię walających się kartek z notatkami ze studiów.
W tym roku zainwestowałam w zeszyt wieloprzedmiotowy z kolorowymi przekładkami. Wiadomo jednak, że czasem zdarzy się jakieś ksero czy luźna kartka, więc przy pomocy kolorowego papieru rysunkowego, nożyczek i taśmy klejącej sprawiłam sobie bardzo praktyczne kieszonki.




Teraz mogę mieć wszystko w jednym miejscu :)

10 komentarzy:

  1. podziwiam, u mnie zawsze wszystko się walało :> od soboty zaczynam studia podyplomowe i obiecuję sobie, że tym razem będzie inaczej :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah życzę Ci dotrzymania złożonej sobie obietnicy ;D

      Usuń
    2. zawsze można kupić zeszyt, który od razu ma te przekładki z takimi zakładkami ;)

      Usuń
    3. niestety ja takiego nie znalazłam, mój miał same przekładki, bez owych 'kieszonek' :)

      Usuń
    4. ja swój dorwałam w empiku, był o tyle sympatyczny, że te przekładki można było wyjmować i na swój sposób wkładać w ten zeszyt, bądź później przenieść do kolejnego zeszytu.

      Usuń
    5. ooo dzięki za informację, opcja przekładania bardzo by mi się przydała, będę szukać takiego w empiku w przyszłym semestrze :)

      Usuń
    6. jedyne co to cena może odstraszać... 25zł...

      Usuń
  2. O! Ja też w tym roku postawiłam na zeszyt grupowy :) Mam niedzielny i sobotni :) Skorzystam z tej notki bo mi się właśnie też zaczynają jakieś materiały plątać po zeszytach :) Dzięki za podzielenie się pomysłem! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze i uwagi ;))