Mój pierwszy (na)chustecznik powstał... hmm dawno! Znalazłam kiedyś w Internecie prosty tutorial.
Zero skomplikowanych czynności, więc do tutorialu nigdy nie wracałam :)
Pokażę Wam jak powstają moje etui na chusteczki. Ten egzemplarz powstał z myślą o uszytej ostatnio torebce ;)
Potrzebujemy:
- dwa kwadratowe kawałki materiału o boku 17cm,
- nożyczki,
- nici,
- maszyna do szycia bądź zwyczajna igła dla cierpliwych ;)
1. Nasze dwa prostokąty przykładamy do siebie prawymi stronami. Żeby nic się nie przesuwało można poprzypinać pomocniczo szpilkami.
2. Obszywamy nasz kwadrat wokół, zostawiając nie przeszyty fragment, który umożliwi przewrócenie naszego wytworu na prawą stronę :)
Można dodatkowo zabezpieczyć brzegi zyg-zakiem bądź overlockiem, jeśli ktoś nim dysponuje :)
3. Stebnujemy wokół, uważając żeby dobrze zaszyć fragment, przez który przewracaliśmy nasze dzieło na prawo.
4. Zaginamy kwadrat do środka tak, by części nakładały się na siebie tak jak na zdjęciu. Strona prawa znajduje się w środku. Pomocniczo można skorzystać ze szpilek ;)
Przeszywamy porządnie boki i znowu przewracamy na prawą stronę...
Przeszywamy porządnie boki i znowu przewracamy na prawą stronę...
5. I już prawie możemy się cieszyć naszym gotowym (na)chustecznikiem. Jeszcze tylko 'wkład' w postaci 10 chusteczek higienicznych i... tadaaammmm! gotowe! ;D
Chętni mogą 'domontować' jakiś zatrzask bądź rzep, ale nie jest to konieczne ;))
Mam nadzieję, że opis jest w miarę zrozumiały i proszę wybaczyć niefachowe zwroty. Jak już Wam wiadomo - krawcową nie jestem.
Pozdrawiam w ten upalny dzień!
Świetny tutorial:) Pierwszy raz widzę taki szyty (na)chustecznik, zawsze tylko decoupage.
OdpowiedzUsuńJa niestety maszyny nie mam, ale do ręcznego szycia mam za to dobrą cierpliwość:)
A że krawcową nie jesteś, to chyba nawet lepiej, przynajmniej wszystko jest bardzo zrozumiałe;)
cieszę się, że tutorial'ik przypadł do gustu :) ja też nieraz szyję ręcznie, zazwyczaj gdy mama nie chce w danym momencie dzielić się ze mną maszyną ;D
UsuńAle fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl na wystroj kuchni:-) zapewne wykorzystam:-)
OdpowiedzUsuńHmm o tym nie pomyślałam :) ja (na)chusteczniki noszę w torebce zamiast zwykłej paczki chusteczek higienicznych :))
UsuńPomysł niebanalny! Bardzo czytelne i zrozumiałe wskazówki, no kochana poradniki możesz pisać, Burda niech już się trzęsie:) Sama trochę "poszywam", na pewno pomysł wykorzystam, chętnie.
OdpowiedzUsuńZ tą Burdą to bym nie przesadzała... ale dziękuję za dobre słowa i mam nadzieję, że przydadzą Ci się moje wskazówki ;)
UsuńWeszłam tutaj zobaczyć jak to się szyje :) rzeczywiście bardzo prosto , chętnie z tego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńDziałaj, działaj :D
Usuń