poniedziałek, 13 sierpnia 2012

bo w książce czasem można się zgubić

Irytujące jest poszukiwanie miejsca, w którym 'spauzowało' się lekturę. Każdy kto lubi czytać, wie o czym mówię.

A zakładka to dobra rzecz! Dziś pokażę Wam coś zarówno dla cierpliwych, jak i tych 'łatwowyprowadzalnych' z równowagi :) 

Zakładka nr 1.

Filcowe serduszko
Chciałam, żeby było tylko z filcu jednak słabo współpracowało z głównym zainteresowanym (czyt. książką). Wyciągnęłam, więc cienką tekturkę i podkleiłam od środka. Tym sposobem filc nie haczy o kartki.
Kształt może być dowolny, jedyna rzecz, o której trzeba pamiętać to kąt prosty dopasowujący się do rożka kartki.


Zakładka nr 2.

Kopertowe serduszko
Jedna zaklejona koperta = cztery zakładki!
Białe, kolorowe, wszystko jedno :)


Zakładka nr 3.

Też koperta.
Że niby ombre... 


A wszystko za sprawą Kasi, która ostatnio nie wiedziała, gdzie 'spauzowała' swoje czytadełko.

7 komentarzy:

  1. dziekuje dziekuje dziekuje :D

    jesteś najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  2. zapewne zrobię sobie taką, mimo to, że u mnie zakładek jest pod dostatkiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem jak Twoje ale moje lubią się gubić, więc tego nigdy za wiele :))

      Usuń
    2. A ja jak zauważyłam, że mi się zaczęły nagminnie gubić to, aż przeznaczyłam na nie sobie odpowiednie miejsce i się już nie gubią;) Na szczęście;)

      Usuń
    3. również będę musiała moje doprowadzić do porządku ;D

      Usuń
  3. ale pomysłowa zakładka i jak cudnie wygląda :) chyba sobie taką zrobię bo ostatnio używałam zamka jako zakładki :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze i uwagi ;))