czwartek, 23 sierpnia 2012

keep calm and hakuna matata

Dzisiaj krótka historia bluzki kupionej za grosze w sh ;)

Mój pomocnik - marker do tkanin 'edding 8040' 1mm





4 komentarze:

  1. Wjeju! Chce tama, tylko na bluzce oversize:-) :-) :-) :-)
    Proosze.:-) :-) :-) :-)

    Buziaki, zagladnij na konkurs u mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, 100 razy lepszy efekt byłby na oversize, ale nie miałam akurat nic innego pod ręką :(

      Usuń

Dziękuję za wszelkie komentarze i uwagi ;))